W okresie studenckim razem z moim serdecznym przyjacielem - w ramach dodatkowych zajęć z zakresu odpowiedzialności ex contractu - analizowaliśmy wieczorami orzeczenia Sądu Najwyższego. Wtedy zrozumiałem, że najważniejszą cechą prawnika jest umiejętność odpowiedniej interpretacji przepisu i jego zastosowania. Od tego czasu minęło już 14 lat. Nieustannie rozwijałem tę umiejętność,  w szczególności podczas aplikacji sądowej.

W mojej ocenie przy wykonywaniu zawodu radcy prawnego czy adwokata nie jest istotne to, czy zna się wszystkie przepisy na pamięć. Priorytetem jest, aby czytając przepis, trafnie go zinterpretować i zastosować. Prawnik winien być jak świetny muzyk -  równie pięknie zagra utwór z pamięci,  jak i z nut, które widzi po raz pierwszy.